Pratchett o ekonomii

Każdy, kto miał przyjemność zetknąć się ze Światem Dysku Terry’ego Pratchetta, wie, z jakim humorem w fantastycznym zwierciadle potrafi przedstawiać on otaczającą nas rzeczywistość. Tym razem przyszła pora na świat finansjery.

O ekonomistach:

- Nastąpią… trudne czasy – przyznał Hubert [ekonomista].
- A więc jaki kierunek działań pan proponuje, panie Turvy?
Hubert był wyraźnie zaskoczony.
- Nie wiem, sir. Nie wiedziałem, że mam także znaleźć rozwiązanie.

O bankierach:

- Ja bankierem?!
- Tak, panie Lipwing.
- Przecież nie mam pojęcia o zarządzaniu bankiem!
- To dobrze. Żadnych z góry przyjętych założeń.
- Okradałem banki!
- Doskonale. Wystarczy odwrócić sposób myślenia. – Vetinari się rozpromienił. – Pieniądze powinny być wewnątrz.

O działaniu banków:

- A myślisz, że jak działają [banki]?
- No, bierzecie pieniądze ludzi bogatych i pożyczacie je odpowiednim osobom na procent, a potem oddajecie tamtym jak najmniejszą część tego procentu.
- A kim jest taka odpowiednia osoba?
- Ktoś kto może udowodnić, że nie potrzebuje tych pieniędzy?
- Och, ty cyniku… Ale masz ogólne pojęcie.
- Czyli żadnych biednych, tak?
- Nie w bankach, mój chłopcze. [...] Mój zmarły mąż zawsze powtarzał, że jedyną metodą zarabiania pieniędzy na biedakach jest utrzymywanie ich w biedzie.

Cytaty z Terry Pratchett, Świat finansjery, Prószyński i S-ka, Warszawa, 2009.

Spodobało się? Podaj dalej:

Ten artykuł ma 3 komentarzy.

  1. Ryan Czartoryski napisał(a)

    Humor Pratcheta bardzo celnie trafia w ekonomistów. Chodź tak naprawde zazwyczaj widzą oni w przyszłości poprawę i lepsze czasy (tak przynajmniej mówią) to mimo wszystko nie mają zielonego pojęcia dlaczego miałaby nastąpić. W obliczu problemów natomiast nie widząc rozwiązania często powtarzają regułki których nie rozumieją. „Wyjściem z kryzysu większa konsumpcja czy pobudzenie popytu”

  2. pingpong napisał(a)

    Cytując część kawał o milicjancie i książce o logicznym myśleniu:
    „To jest wspaniałe! Kupuję tą książkę! ” :D

  3. Bogowie Świata Dysku przecież cokolwiek Prattchet napisał o ekonomii to się sprawdza np. w Piekle Pocztowym totalna krytyka firm wydmuszek i krzaków. Daje złotawego dolara AM przeciwko orzechom, że przeczytanie kilku jego książek zamiast podręczników ekonomii przez dyrektorów banków centralnych uratowało by świat przed kryzysem.

Skomentuj artykuł

Możesz używać następujących tagów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>