Post O subiektywizmie w ekonomii pojawił się poraz pierwszy w (nie)główny ekonomista.
]]>(…) there is no way to judge the health of the economy without a set of principles for what that means, and those principles will vary according to what each individual thinks is important.
Ocena korzyści/strat w ekonomii jest zawsze subiektywna. Nie zawsze mamy do czynienia z grą o sumie zerowej, ale w prawie każdej sytuacji możemy wskazać te podmioty, dla których pewne zjawiska są mniej lub bardziej korzystne. A dla pełnego obrazu konieczne jest dodatkowo uściślenie, dlaczego uznajemy je za pozytywne lub negatywne.
Fetyszyzacja wskaźników i wskazywanie celów, których osiągnięcie ma być korzystne dla wszystkich bez wyjątku to oszustwo polityków, którzy koniecznie chcą udowodnić, że (po)prowadzą kraj jedyną słuszną drogą rozwoju.
Post O subiektywizmie w ekonomii pojawił się poraz pierwszy w (nie)główny ekonomista.
]]>Post Podatek małe piwo pojawił się poraz pierwszy w (nie)główny ekonomista.
]]>Post Podatek małe piwo pojawił się poraz pierwszy w (nie)główny ekonomista.
]]>Post Globalne ocieplenie jest dobre… dla Rosji pojawił się poraz pierwszy w (nie)główny ekonomista.
]]>Cóż… kolejny dowód na to, że w ekonomii nie ma miejsca na obiektywne wartościowanie. O ile taka konstrukcja myślowa w ogóle istnieje
Post Globalne ocieplenie jest dobre… dla Rosji pojawił się poraz pierwszy w (nie)główny ekonomista.
]]>