Przejdź do treści

(nie)główny ekonomista

  • Ekonomia
  • Biznes & Finanse
  • Prace naukowe
  • Różności
    • Cytaty
    • Recenzje
    • Humor
  • Informacje
    • Autorzy
    • Mapa serwisu
Strona główna > Nauka jak polityka
Opublikowano 26 września 2007 przez Szymon Mazurek

Nauka jak polityka

Micheal Schrage napisał dla Financial Times świetny tekst o polityce w nauce lub (odwrotnie) o tym, dlaczego nauka powinna być jak polityka. Artykuł rozpoczyna stwierdzenie, że największą tragedią współczesnej nauki jest jej brzydota, wynikająca z polaryzującego środowisko naukowe upolitycznienia.

The great tragedy of science, Thomas Huxley once observed, is a beautiful hypothesis slain by an ugly fact. The great tragedy of science today, complain its champions, is its ugly and polarising politicisation. “Global warming” sceptics are compared to Holocaust deniers. Researchers using embryonic stem cells are called “baby-killers”. The left labels the right “anti-science” theocrats; the right says the left perverts science to serve its collectivist agenda. No beautiful hypotheses here.

Zdaniem Schrage’a problem może tkwić paradoksalnie w tym, że nauka jest zbyt mało polityczna. Może należy naukowców traktować z większym dystansem i mniejszym szacunkiem? Niech – jak politycy – zabiegają o względy odbiorców, dbając o przystępność swoich badań i teorii. A przede wszystkim niezbędna jest im większa doza samokrytycyzmu (tu akurat trudno się zgodzić z autorem, że akurat w świecie polityki tego samokrytycyzmu jest więcej, ale w sumie w tekście nigdzie takie stwierdzenie nie pada).

Perhaps the tragedy, though, is not that science is too political – it is that science is not political enough. Just as war is too important to be left to the generals, scientific conflicts are increasingly too important to be entrusted to the scientists. Public policy would be significantly better off if scientists were treated with greater scepticism and less deference.

Public debate would be far better informed if scientists were pushed to make their work more accessible, self-critical and contextually aware of findings in complementary technical disciplines. Politicians in democracies should not hesitate to exploit publicly the inherent uncertainties and legitimate disagreements in scientific analyses on sensitive issues. Highlighting science’s flaws – not unlike highlighting flaws in healthcare, national security and economic programmes – is good politics and even better policy.

W debatach naukowych naukowcy niewiele się różnią od polityków. Tyle, że debaty te rzadko osiągają poziom publiczny, więc może po prostu znacznie mniej osób wie, jacy naukowcy są naprawdę.

Science as an enterprise may be objective; scientists as individuals are not. Anyone who has participated in peer reviews or research grant committees knows this. Scientists can be as vulgar, pigheaded and contemptuously dismissive of contrary evidence as any lawyer, civil servant, journalist or elite professional. Indeed, scientists who inject themselves into the white-hot centre of policy debate tend not to be famous for either modesty or understatement. They are, in every meaning of the phrase, “political scientists”.

Schrage stale gra słowami. Z jednej strony oczekuje większego upolitycznienia (upublicznienia?) nauki poprzez zadawanie naukowcom trudnych pytań i ujawnianie niespójności, niepewności, problemów w ich teoriach. Z drugiej strony chciałby, aby w samych naukowcach było mniej polityków zwalczających wrogie opcje (czytaj: twierdzących inaczej). Konstatacja jest jednak raczej smutna:

Scientists will be more credible and persuasive not if they are less political but if their arguments are more accessible, more testable and, yes, more humble. Then again, that is just a beautiful hypothesis.

Poprzedni wpis Dług publiczny 2050

Następny wpis Diagnoza społeczna 2007 cd.

Szymon Mazurek

Doktor nauk ekonomicznych, adiunkt w Katedrze Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

    Cytaty

    Nauka Polityka

    Wyszukiwanie

    (nie)główny ekonomista

    Piszemy o

    bezpośrednie inwestycje zagraniczne bezrobocie BIZ Biznes & Finanse blog ceny Chiny cykl koniunkturalny edukacja Ekonomia ekonomista finanse giełda globalizacja globalne ocieplenie Humor internet konsument korzyści koszyk gwarantowanych świadczeń medycznych kryzys kryzys finansowy kryzys gospodarczy marka marketing Nauka nieruchomości oil peak pieniądz podatek liniowy podatki Polityka polityka gospodarcza polska praca przedsiębiorca ropa naftowa Rosja służba zdrowia ubezpieczenia ubezpieczenie zdrowotne Unia Europejska USA waluty wydajność

    Archiwum

    • Sierpień 20121
    • Grudzień 20111
    • Listopad 20115
    • Październik 20113
    • Luty 20111
    • Listopad 20101
    • Maj 20101
    • Luty 20101
    • Styczeń 20104
    • Grudzień 20093
    • Marzec 20093
    • Luty 20094
    • Styczeń 20093
    • Październik 20083
    • Wrzesień 20083
    • Lipiec 20082
    • Maj 20082
    • Kwiecień 20088
    • Marzec 20088
    • Luty 200811
    • Styczeń 200814
    • Grudzień 20072
    • Listopad 20072
    • Październik 20072
    • Wrzesień 200713
    • Sierpień 20072
    • Lipiec 200710
    • Czerwiec 200720
    • Maj 200711
    • Kwiecień 200710
    • Marzec 20078
    • Luty 20072
    • Styczeń 20074
    • Grudzień 20064
    • Listopad 20068

    Warto zajrzeć

    • Dangerous Economist
    • Economist’s View
    • Ekonomista w przebraniu
    • eur macro (interaktywne modele ekonomiczne)
    • Everyday Economist
    • Freakonomics
    • Greg Mankiw
    • MIT OpenCourseWare
    • Niezależny blog finansowy
    • Rybinski.eu
    • The Big Picture
    • To mnie rajcuje
    Popularno-naukowy blog głównie ekonomiczny.