Na blogu Marginal Revolution znalazłem informację o tym, że gra EVE Online należąca do gatunku MMOG zatrudniła dr. Eyolfura Guomundssona na stanowisku głównego ekonomisty jej wirtualnego świata. Jego zadaniem –…
O zasadzie zrównoważonego rozwoju:
Chodzi tu o zminimalizowanie zużycia bogactw naturalnych, by starczyło ich dla przyszłych pokoleń. Choć pomysł ten wydaje się rozsądny, to nie jest łatwy do urzeczywistnienia za pomocą rządowych restrykcji.
Nie ma bowiem czegoś takiego jak „surowiec naturalny”. Natura nie określa, co nim jest. Decydują o tym potrzeby człowieka i jego pomysłowość. W tym sensie wszelkie źródła energii są tworem ludzkim. Można powiedzieć, że to nonsens, gdyż człowiek nie produkuje ropy naftowej, lecz wydobywa ją tylko spod ziemi.
Jednak to nie skład chemiczny ropy naftowej czyni z niej surowiec, lecz jej zastosowania. Dawniej występowanie ropy na działce było bardzo niepożądane. Mogło nią zatruć się bydło, mogły przez nią nie udać się zbiory. Dziś wiemy już, w jaki sposób wykorzystywać ten minerał do napędzania pojazdów oraz wytwarzania plastiku i innych produktów. To dlatego ropa jest dziś surowcem.Nie wiadomo, czy w przyszłości ropa naftowa będzie równie ważnym minerałem jak dziś. Prawdopodobnie nie.
(…) Zachowywanie bogactw naturalnych na przyszłość może niepotrzebnie krępować rozwój. Rewolucja przemysłowa zapoczątkowała 200 lat temu długookresową tendencję do wzrostu produktywności. Kolejne pokolenia stają się coraz bogatsze. Można przypuszczać, że poziom życia przyszłych pokoleń będzie jeszcze wyższy.
Oczekiwanie, by uboższe pokolenia, które żyją dziś oszczędzały dla bogatszych pokoleń, które będą żyły w przyszłości, wydaje się nieusprawiedliwione.
Czytaj dalej Szkoła austriacka o ochronie środowiska
Opublikowana przez Economist Intelligence Unit (EIU) analiza napływu BIZ do krajów Europy Wschodniej- przywołana w jednym z poprzednich wpisów – skłoniła mnie do ustosunkowania się do kilku wniosków zaprezentowanych przez wspomnianą wywiadownię gospodarczą. Przede wszystkim chciałbym się odnieść do następującej kwestii podjętej w analizie: czy akcesja państw Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) do UE wpływa na intensyfikację strumieni bezpośrednich inwestycji zagranicznych?
Dani Rodrik opublikował na swoim blogu koncepcję politycznego trylematu gospodarki światowej. W tym trójkącie niemożliwości chodzi o to, że w skali globalnej można zrealizować tylko 2 z 3 elementów składowych triady:
- pogłębioną integrację gospodarczą,
- zwiększony poziom demokracji (w skali międzynarodowej),
- utrzymanie pełnej niezależności państwa narodowego.
Połączenie wszystkich trzech elementów jest – zdaniem Rodrika – niemożliwe, gdyż są one wzajemnie niekompatybilne.
Czytaj dalej Trójkąt niemożliwości gospodarki światowej
Większość banków centralnych opiera swoją politykę pieniężną na tzw. celu inflacyjnym. Cel inflacyjny to po prostu poziom inflacji, który bank uznaje za właściwy (odpowiednio niski) dla gospodarki i który zamierza osiągnąć korzystając z posiadanych instrumentów polityki monetarnej. Przykładowo, NBP realizuje aktualnie „ciągły cel inflacyjny na poziomie 2,5% z dopuszczalnym przedziałem wahań +/- 1 punkt procentowy”.
Choć metoda ta, nazywana inflation targeting, stosowana jest w zasadzie powszechnie na świecie, nie jest bezdyskusyjna. Świadczą o tym chociażby dwa wczorajsze artykuły:
- jeden umieszczony na blogu Wall Street Journal, komentujący uwagi, jakie na temat celu inflacyjnego w swoim raporcie rocznym zawarł Bank Rozrachunków Międzynarodowych (Bank for International Settlements, BIS);
- drugi autorstwa Axela Leijonhufvuda pt. „The perils of inflation targeting” poświęcony problemom z praktycznym stosowaniem celu inflacyjnego.
Economist Intelligence Unit opublikowała analizę dotyczącą rekordowego napływu inwestycji zagranicznych do krajów Europy Środkowo-Wschodniej w zeszłym roku. Artykuł zawiera dwie główne myśli, z którymi warto się zapoznać:
- przewidywane jest trwałe zmniejszenie napływu inwestycji zagranicznych do regionu w kolejnych latach,
- pozytywny wpływ Unii Europejskiej na poziom BIZ jest przeceniany.
Ponadto autorzy wymieniają 6 głównych czynników, które ich zdaniem niemal w pełni wyjaśniają fluktuacje strumieni inwestycji w regionie.
Onet.pl oraz TVN24.pl informują, że Bank Anglii (Bank of England) ma problem z banknotami 50-funtowymi. Nie może się doliczyć papierków o tym nominale krążących w obiegu. Ogłosił to wczorajszy Sunday…
Sprawdź, jak szybko jesteś w stanie wzbogacić się na rynku nieruchomości. Zagraj w grę Mansion Impossible.