Prezes GUS, nie bacząc na karę grzywny, komornika na karku i zagrożenie aresztem, broni danych statystycznych przed prokuratorem. Wspiera go w tym prof. Czapiński z Rady Monitoringu Społecznego, wspierają media,…
Opublikowano 21 kwietnia 2008 przez Szymon Mazurek
Opublikowano 9 czerwca 2007 przez Szymon Mazurek
Wszyscy ekonomiści wiedzą co to jest PKB. Przynajmniej w ogólnym zarysie powinni również wiedzieć, co ten wskaźnik zawiera i reprezentuje. Jednak sam proces jego liczenia jest bardzo skomplikowaną procedurą statystyczną i niewielu ma ochotę się temu dokładnie przyglądać. A dzieje się tam dużo ciekawych rzeczy, które mogą istotnie wpływać na wnioski z analiz ekonomicznych. Powoduje to, że co jakiś czas naukowcy spierają się jak i czy w ogóle liczyć produkt krajowy brutto. W ostatnich dniach pojawiły się dwa zupełnie nowe artykuły na temat problemów z tym agregatem:
- jeden na temat różnic w PKB per capita pomiędzy USA i EU (Alberto Alesina, Guido Tabellini: US-Europe income gap: Is it for real?);
- drugi na temat urojonego PKB w USA (Michael Mandel: The Real Cost Of Offshoring).