Przejdź do treści

(nie)główny ekonomista

  • Ekonomia
  • Biznes & Finanse
  • Prace naukowe
  • Różności
    • Cytaty
    • Recenzje
    • Humor
  • Informacje
    • Autorzy
    • Mapa serwisu
Strona główna > Leczenie szpitali
Opublikowano 19 lutego 2009 przez Błażej Łyszczarz

Leczenie szpitali

Minister Kopacz wciąż – po 15 miesiącach od objęcia urzędu – próbuje rozpocząć reformę opieki zdrowotnej. Przedstawiając program „Ratujemy polskie szpitale” daje kolejny sygnał, że jej koncepcja zmian opiera się na uzdrowieniu sytuacji na najniższym poziomie systemu. Niestety szpitale po raz kolejny potraktowane zostaną nierówno. Te, które nie płacą podatków i składek mogą liczyć na umorzenie zaległości, te zaś, które nie mają zobowiązań wobec fiskusa, nie otrzymają pomocy w regulowaniu innych długów.

Nie sposób nie przyznać racji poglądowi, że gruntowne zmiany systemowe powinny opierać się na ustabilizowaniu sytuacji szpitali – najważniejszych podmiotów tworzących system. 20 mld złotych, wydanych w ostatnich latach na ich oddłużenie, jawi się dziś jako podtrzymywanie przy życiu pacjenta chorego, któremu tak czy inaczej żadna pomoc nie pomoże, jeśli nie zacznie się lepiej prowadzić. Czy po otrzymaniu dodatkowych 2,7 mld – jak zapowiedziała wespół z premierem minister Kopacz – szpitale będą skłonne pozbyć się swych chorobliwych nawyków? Chorobą, która dotyka nasze szpitale publiczne jest zadłużenie. Chorobą osobliwą bo, mimo że poważną, to z objawami na krótką metę niemal niezauważalnymi. Długi rosną z miesiąca na miesiąc, a procedura upadłościowa SPZOZ-om z mocy prawa nie grozi. Z kolei samorządy, będące w większości organem założycielskim szpitali, nie mają ani instrumentów, ani przesłanek ku temu, aby walczyć z zadłużeniem. A dyrektorzy szpitali co jakiś czas mogą liczyć na oddłużenie z pieniędzy budżetowych.

Pomysł rządu jest sprytny – chce namówić samorządy do restrukturyzacji i komercjalizacji szpitali, co ma na celu uniemożliwienie dalszego brnięcia w długi. Ministerstwo Zdrowia daje oczywiście wędkę – umorzenie długów szpitalom, które zdecydują się na restrukturyzację. Niestety, jak to często bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Całkowite umorzenie długów dotyczyć będzie tylko zobowiązań publicznoprawnych. Tymczasem w przypadku wielu szpitali to zobowiązania cywilnoprawne – a więc te, powstałe przez niepłacenie prywatnym kontrahentom – stanowią większość czy nawet całość zobowiązań. Szpitale, które w terminie regulowały zobowiązania z tytułu podatków czy składek ZUS, nie mają szans na finansowe wsparcie w oddłużeniu. Wysokość pomocy w regulowaniu zobowiązań za leki czy usługi sprzątania nie może bowiem przekraczać tej, która służy regulowaniu długów należnych agencjom publicznym. Jeśli tych drugich długów szpital nie ma, dotacji publicznej na spłatę długów nie otrzyma.

Poprzedni wpis Patriotyzm kredytowy wg Baumana

Następny wpis Wysokie zarobki wysokich

Błażej Łyszczarz

Doktor nauk ekonomicznych. Adiunkt Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

    Ekonomia Polityka

    finanse publiczne komercjalizacja szpitali służba zdrowia

    Wyszukiwanie

    (nie)główny ekonomista

    Piszemy o

    bezpośrednie inwestycje zagraniczne bezrobocie BIZ Biznes & Finanse blog ceny Chiny cykl koniunkturalny edukacja Ekonomia ekonomista finanse giełda globalizacja globalne ocieplenie Humor internet konsument korzyści koszyk gwarantowanych świadczeń medycznych kryzys kryzys finansowy kryzys gospodarczy marka marketing Nauka nieruchomości oil peak pieniądz podatek liniowy podatki Polityka polityka gospodarcza polska praca przedsiębiorca ropa naftowa Rosja służba zdrowia ubezpieczenia ubezpieczenie zdrowotne Unia Europejska USA waluty wydajność

    Archiwum

    • Sierpień 20121
    • Grudzień 20111
    • Listopad 20115
    • Październik 20113
    • Luty 20111
    • Listopad 20101
    • Maj 20101
    • Luty 20101
    • Styczeń 20104
    • Grudzień 20093
    • Marzec 20093
    • Luty 20094
    • Styczeń 20093
    • Październik 20083
    • Wrzesień 20083
    • Lipiec 20082
    • Maj 20082
    • Kwiecień 20088
    • Marzec 20088
    • Luty 200811
    • Styczeń 200814
    • Grudzień 20072
    • Listopad 20072
    • Październik 20072
    • Wrzesień 200713
    • Sierpień 20072
    • Lipiec 200710
    • Czerwiec 200720
    • Maj 200711
    • Kwiecień 200710
    • Marzec 20078
    • Luty 20072
    • Styczeń 20074
    • Grudzień 20064
    • Listopad 20068

    Warto zajrzeć

    • Dangerous Economist
    • Economist’s View
    • Ekonomista w przebraniu
    • eur macro (interaktywne modele ekonomiczne)
    • Everyday Economist
    • Freakonomics
    • Greg Mankiw
    • MIT OpenCourseWare
    • Niezależny blog finansowy
    • Rybinski.eu
    • The Big Picture
    • To mnie rajcuje
    Popularno-naukowy blog głównie ekonomiczny.