Российская Газета komentując ustalenia specjalnego szczytu UE w sprawie działań Rosji w Gruzji: Zależność między Rosją a Unią nie pozostawia innej alternatywy niż dalsze zacieśnianie współpracy. Globalizacja gospodarcza spowodowała, że…
Grzegorz Molewski, twórca kanału telewizyjnego Kino Polska, w wywiadzie o misji telewizji publicznej: Działacie na czysto komercyjnych warunkach, a zajmujecie się działalnością misyjną. I to bez żadnej ustawy czy obowiązkowego…
Stanisław Gomułka pożegnał się z rządem i udzielił wywiadu: Czy ten rząd ma szanse zrobić poważne zmiany czy tylko kosmetyczne? – Generalnie w rządzie jest obawa, że nawet jak zaproponuje…
We wtorek 11 marca na okładce Pulsu Biznesu znalazła się odezwa do Ministra Finansów: „Panie ministrze! Znoszenie podatki Belki na raty to nonsens…”. Nie wierzę, że ekonomista Jacek Rostowski nie…
Francja domaga się możliwości wpływania na politykę pieniężną unii walutowej. Dlaczego mnie to nie dziwi? Unia Europejska to wizja. Marzenie o politycznie i gospodarczo zjednoczonych kontynencie, który odgrywa istotną rolę…
W listopadzie 2006 pisałem tak: Uprzejmie więc proszę Marszałka Sejmu o zakupienie po jednym egzemplarzu raportu dla każdego posła na Sejm Rzeczpospolitej. Wydanie 35 USD od osoby nie zrujnuje budżetu…
Nowy rząd zapowiedział wprowadzenie bonów edukacyjnych. Nie są znane szczegóły rozwiązania, ale warto szeroko przedyskutować reformę sposobu finansowania edukacji w Polsce – temat prędzej czy później i tak będzie musiał być przedmiotem zainteresowania rządzących.
Ogromny zwolennikiem bonów edukacyjnych jest Gary S. Becker – znany amerykański ekonomista (noblista z roku 1992), który rozszerzył zakres badań ekonomicznych o problemy społeczne. W jednym ze swoich artykułów, zamieszczonym w polecanej już przeze mnie książce „Ekonomia życia„, tak pisze o efektach wprowadzenia we wszystkich szkołach czesnego finansowanego bonami:
Gdyby szkoły publiczne pobierały opłaty za czesne, rodziny uzależniałyby to, gdzie posłać swe dzieci, od relacji między jakością kształcenia a wysokością czesnego w szkołach prywatnych oraz dostępnych szkołach publicznych. To z kolei zwiększyłoby rywalizację pomiędzy sektorem prywatnym oraz wszystkimi szkołami publicznymi, a nie tylko tymi, w których uczą się uczniowie otrzymujący bony.
Kolejny „przeciek” z Diagnozy Społecznej 2007. Tym razem na temat ochrony zdrowia. Dzisiaj donosi o tym Rzeczpospolita, pisała o tym 27 września Gazeta Prawna. Z badań wynika, że coraz częściej…