Wpisy w kategorii: Polityka
20-11-2007 | Szymon Mazurek | Ekonomia, Polityka, Inne |
słowa kluczowe: bony edukacyjne, edukacja, Gary S. Becker, szkoły
Nowy rząd zapowiedział wprowadzenie bonów edukacyjnych. Nie są znane szczegóły rozwiązania, ale warto szeroko przedyskutować reformę sposobu finansowania edukacji w Polsce - temat prędzej czy później i tak będzie musiał być przedmiotem zainteresowania rządzących.
Ogromny zwolennikiem bonów edukacyjnych jest Gary S. Becker - znany amerykański ekonomista (noblista z roku 1992), który rozszerzył zakres badań ekonomicznych o problemy społeczne. W jednym ze swoich artykułów, zamieszczonym w polecanej już przeze mnie książce “Ekonomia życia“, tak pisze o efektach wprowadzenia we wszystkich szkołach czesnego finansowanego bonami:
Gdyby szkoły publiczne pobierały opłaty za czesne, rodziny uzależniałyby to, gdzie posłać swe dzieci, od relacji między jakością kształcenia a wysokością czesnego w szkołach prywatnych oraz dostępnych szkołach publicznych. To z kolei zwiększyłoby rywalizację pomiędzy sektorem prywatnym oraz wszystkimi szkołami publicznymi, a nie tylko tymi, w których uczą się uczniowie otrzymujący bony.
→ czytaj dalej
28-09-2007 | Szymon Mazurek | Polityka |
słowa kluczowe: koszyk gwarantowanych świadczeń medycznych, ubezpieczenie zdrowotne
Kolejny “przeciek” z Diagnozy Społecznej 2007. Tym razem na temat ochrony zdrowia. Dzisiaj donosi o tym Rzeczpospolita, pisała o tym 27 września Gazeta Prawna. Z badań wynika, że coraz częściej korzystamy z prywatnej służby zdrowia. Wg danych Rzeczpospolitej 30% osób korzysta z płatnych usług medycznych, a GP pisze, że 45% gospodarstw domowych korzysta z placówek finansowanych ze środków prywatnych. Trudno stwierdzić, z czego wynika ta rożnica - raport zostanie upubliczniony 1. października - ale w obu przypadkach jest to wielkość istotna.
Szczególnie interesujące jest jeden fragment z informacji prasowej Rzeczpospolitej:
Prywatne leczenie obejmuje zwykle najtańsze badania. Jeśli jakieś leczenie wymaga kupna drogiego sprzętu, długotrwałej rehabilitacji czy podania bardzo drogich leków, pacjent, który leczył się prywatnie, trafia do publicznego szpitala.
Wyraźnie pokazuje to naturalną tendencję do samodzielnego finansowania tego, co nie jest drogie. Jeśli zmuszeni jesteśmy korzystać z drogich świadczeń, szukamy pomocy państwa (ubezpieczyciela). Potwierdza to sztuczność koncepcji podstawowej opieki medycznej darmowej dla wszystkich. Wkład własny to podstawa większości ofert ubezpieczeniowych. O tym, że lepiej skoncentrować ubezpieczenie zdrowotne na dofinansowywaniu świadczeń droższych już na tych stronach pisałem.
25-09-2007 | Szymon Mazurek | Biznes, Polityka |
słowa kluczowe: BCC, programy gospodarcze, wybory
Parę dni temu Business Centre Club wystosował do polityków list otwarty zawierający 21 pytań na temat programów gospodarczych. Ten zestaw pytań to baza debaty, która ma mieć miejsce 1 października. Świetna inicjatywa, tylko gdzie znaleźć treść tego listu i pełną listę pytań? BCC mogłoby zadbać o umieszczenie treści listu na swojej stronie internetowej, a tam szukać tego na próżno…
Na szczęście Janusz Korwin-Mikke dość szybko i w charakterystyczny dla siebie sposób odpowiada na pytania BCC. Pytania są bardzo konkretne. Ciekawe czy równie konkretne będą odpowiedzi wszystkich partii politycznych?
→ czytaj dalej
18-07-2007 | Szymon Mazurek | Biznes, Polityka |
słowa kluczowe: organizacja, państwo, urzędnik
Na blogu Mikołaja Barczentewicza znalazłem fragment opublikowanego w Dzienniku wywiadu Roberta Mazurka z Elżbietą Jakubiak, szefową gabinetu Prezydenta RP:
RM: Wbrew zapowiedziom, zatrudnienie w kancelarii wzrosło, a nie zmalało.
EJ: Zwolnić mianowanego pracownika kancelarii jest bardzo, bardzo trudno. Jeśli choruje, to może to trwać przez dwanaście miesięcy, potem musi być jeszcze przez trzy miesiące na wypowiedzeniu. Wszystko to powoduje, że zmiany kadrowe, które były naturalne po dziesięciu latach Aleksandra Kwaśniewskiego, na początku pociągają wzrost zatrudnienia, bo musimy przyjąć nowych ludzi, a starych jeszcze nie możemy zwolnić. Rozumiem, że pan by chciał wszystkich urzędników pozwalniać.
RM: Powiedzmy, połowę.
EJ: U nas uważa się, że biznes tworzy państwo, a urzędnicy państwowi je niszczą, a to oni przygotowują wielką infrastrukturę dla życia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, byłby pan bez numeru dowodu, zameldowania…
RM: Gdyby nie biznes, pani byłaby bez pensji.
EJ: To nieprawda! Wypracowuję ją jako urzędnik państwowy, wydając panu zaświadczeni, by mógł pan prowadzić działalność gospodarczą, przygotowując działkę do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracować.
RM: Słucham?! To niewiarygodne!
Niewiarygodne? To przerażające! Pani Jakubiak niedługo straci posadę w Kancelarii Prezydenta i… zostanie ministrem sportu.
07-07-2007 | Szymon Mazurek | Polityka |
słowa kluczowe: ceny, opec, paliwo, ropa naftowa, USA
The Wall Street Journal Polska (wkładka do Dziennika) informuje o absurdalnym pomyśle amerykańskich senatorów, który w skrócie nazywa się NOPEC. Chodzi o ustawę, która spowodowałaby obniżenie cen ropy naftowej poprzez… prawne zakazanie funkcjonowania OPEC.
→ czytaj dalej
28-06-2007 | Szymon Mazurek | Ekonomia, Polityka |
słowa kluczowe: demokracja, globalizacja, kurs walutowy, liberalizacja, polityka pieniężna
Dani Rodrik opublikował na swoim blogu koncepcję politycznego trylematu gospodarki światowej. W tym trójkącie niemożliwości chodzi o to, że w skali globalnej można zrealizować tylko 2 z 3 elementów składowych triady:
- pogłębioną integrację gospodarczą,
- zwiększony poziom demokracji (w skali międzynarodowej),
- utrzymanie pełnej niezależności państwa narodowego.
Połączenie wszystkich trzech elementów jest - zdaniem Rodrika - niemożliwe, gdyż są one wzajemnie niekompatybilne.
→ czytaj dalej
15-06-2007 | Szymon Mazurek | Polityka |
słowa kluczowe: kompromis jagielloński, strategia głosowań, teoria gier, Unia Europejska
Choć nie pochwalam sposobu działania polskich polityków w sprawie nowego sposobu głosowania w ramach Unii Europejskiej (zaognianie sporu, nieumiejętność mediacji, brak przygotowania gruntu pod dyskusję), to muszę przyznać, że cel jest słuszny. Wbrew temu co może się niezorientowanym wydawać na pierwszy rzut oka, pierwiastkowy system podziału głosów jest bardziej sprawiedliwy z punktu widzenia obywateli krajów niż zależność liniowa liczba mieszkańców - liczba głosów. Pisze o tym m.in. Tadeusz Sozański w artykule “O pierwiastku i mniejszościach blokujących: nowa analiza systemów głosowania w Radzie UE“:
(…) to właśnie odwzorowanie pierwiastkowe, nie zaś liniowe gwarantuje równy wpływ wszystkich obywatelom Unii w pośrednim systemie przedstawicielskim, w którym obywatele danego kraju reprezentowani są przez odpowiednią liczbę posłów lub nominalnych głosów przydzielonych ich krajowi.
Teoria pierwiastkowego podziału głosów powstała w 1946 roku i od nazwiska twórcy nosi nazwę prawa (metody) Penrose’a. Wojciech Słomczyński i Karol Życzkowski dopracowali tę metodę na potrzeby dyskusji o sposobie głosowania w Radzie UE (tzw. kompromis jagielloński).
→ czytaj dalej
05-06-2007 | Szymon Mazurek | Ekonomia, Polityka |
słowa kluczowe: dotacje, żywność, rolnictwo
Aktualny tygodnik Wprost (23/2007, 10.06.2007) politycznie niepoprawnie o dotowaniu produkcji żywności:
Które produkty - jeżeli w ogóle - należy dotować: te, których jest mało, czy te, których jest nadmiar? Świat najwięcej pieniędzy wydaje na dotowanie produkcji żywności, której w skali świata jest nadmiar. Dotowanie rolnictwa przez największych i najbogatszych sprawia, że kraje Trzeciego Świata nie powiększają produkcji, bowiem napotyka ona na barierę popytową. O tym, że jest to nonsens, wiedzą wszyscy. A Światowa Organizacja Handlu udaje, że namawia wszystkich do zniesienia subwencji, zaś reprezentujący UE komisarz ds. handlu Peter Mandelson udaje, że jest za. Milczy w tej sprawie Polska. A szkoda, bo koszty produkcji żywności są u nas znacznie niższe niż na Zachodzie, możliwości wzrostu produkcji duże, a jakość - porównywalna. Na liberalizacji rynku Polska więc by zyskała.
Niezbyt głęboka to analiza, ale temat ważny i należą się brawa za odwagę. Tylko z wnioskami proszę ostrożniej. Zyski z liberalizacji rynku dla producentów (bo o to chyba chodziło autorowi tej notki) są potencjalne. Tak samo jak możliwości wzrostu i niskie koszty wytwarzania (z czym można polemizować). Żeby skorzystać na wolnej konkurencji trzeba być konkurencyjnym, czyli lepszym od konkurentów. Niestety, aktualna sytuacja na rynku produkcji rolnej w Polsce raczej nie motywuje do intensywnych zmian. Ciekawe, ile środków z unijnych funduszy na rolnictwo zostanie przeznaczonych na faktyczne inwestycje, a ile umożliwi po prostu przetrwanie producentom nieefektywnym…