07-05-2007 | Szymon Mazurek | Cytaty, Ekonomia, polityka |
słowa kluczowe: Ekonomia, korzyści, polityka gospodarcza, relatywizm, subiektywizm
Mark Thoma napisał na blogu Economist’s View:
(…) there is no way to judge the health of the economy without a set of principles for what that means, and those principles will vary according to what each individual thinks is important.
Ocena korzyści/strat w ekonomii jest zawsze subiektywna. Nie zawsze mamy do czynienia z grą o sumie zerowej, ale w prawie każdej sytuacji możemy wskazać te podmioty, dla których pewne zjawiska są mniej lub bardziej korzystne. A dla pełnego obrazu konieczne jest dodatkowo uściślenie, dlaczego uznajemy je za pozytywne lub negatywne.
Fetyszyzacja wskaźników i wskazywanie celów, których osiągnięcie ma być korzystne dla wszystkich bez wyjątku to oszustwo polityków, którzy koniecznie chcą udowodnić, że (po)prowadzą kraj jedyną słuszną drogą rozwoju.
30-03-2007 | Szymon Mazurek | Ciekawostki, Ekonomia |
słowa kluczowe: korzyści, podatek progresywny, podatki, relatywizm
Greg Mankiw opublikował na swoim blogu przypowiastkę o 10 osobach kupujących piwo pięknie ilustrującą działanie progresywnego systemu podatkowego. Najciekawsze nie jest jednak to, że niektórzy płacą za piwo więcej niż inni (wyższe podatki dla bogatych) – o tym wszyscy wiemy. Historyjka pokazuje przede wszystkim, że w systemie progresywnym trudno jest podatki obniżać ze względu na reakcje społeczne, które bardzo łatwo podkręcają i wykorzystują politycy. Obniżka podatków w systemie progresywnym sprawia bowiem, że mało zarabiającym wydaje się, że są poszkodowani. Ale jak obniżyć podatek komuś, kto go nie płaci?
18-12-2006 | Szymon Mazurek | Ciekawostki, Ekonomia |
słowa kluczowe: globalne ocieplenie, korzyści, relatywizm, Rosja
Wydawać by się mogło, że w kwestii globalnego ocieplenia wszyscy są zgodni: nie jest to dobra perspektywa dla naszej planety. Okazuje się jednak, że w tej sprawie (podobnie jak w większości innych) są zwycięzcy i przegrani. A w tym wypadku mowa o beneficjencie nie byle jakim. The Economist wskazuje, że bardzo duże korzyści (także, a może nawet przede wszystkim, ekonomiczne) ze zmiany klimatu uzyskać może Rosja.
Cóż… kolejny dowód na to, że w ekonomii nie ma miejsca na obiektywne wartościowanie. O ile taka konstrukcja myślowa w ogóle istnieje