05-07-2008 | Szymon Mazurek | Ekonomia |
słowa kluczowe: oil peak, opec, paliwo, ropa naftowa
Cena ropy bije kolejne rekordy. I trudno się spodziewać, że w przyszłości ten surowiec potanieje.
Ekonomiści wyjaśniają wzrosty i spadki cen za pomocą prawa popytu i podaży. W uproszczeniu oznacza to, że im jest mniej na rynku danego towaru w stosunku do zapotrzebowania, tym jego cena jest wyższa. Czy cena ropy jest wysoka, bo jest jej za mało?
Prawo popytu, prawo podaży
Zapotrzebowanie na ropę i jej produkty rośnie najszybciej nie w krajach bogatych, ale w tych rozwijających się – szczególnie w regionie Azji Południowej i Wschodniej. W Indiach czy Chinach ten wzrost jest z jednej strony napędzany rozwojem przemysłu, a z drugiej – większymi potrzebami konsumentów. Napływ inwestycji zagranicznych, rozwój różnych gałęzi przemysłu i sektora usług powoduje wzrost poziomu życia milionów ludzi. Ci, mając więcej pieniędzy i chcąc żyć coraz wygodniej, wydają więcej na produkty i usługi, których wytworzenie i dostarczenie wymaga energii.
→ czytaj dalej
18-03-2008 | Szymon Mazurek | Ekonomia |
słowa kluczowe: ceny, inwestycje, oil peak, ropa naftowa
Tak, tak, to nie jest pomyłka. W tytule nie ma błędu. Wbrew temu, co wszyscy sądzimy na temat drogiego paliwa, wysoka cena ropy ma również swoje dobre strony.
Cena ropy bije rekordy. Rekordowe okazują się również plany inwestycyjne dotyczące wydobycia. To prosta zależność. Wzrost ceny surowca czyni opłacalnymi bardziej kosztowne sposoby jego zdobywania. Właśnie dlatego teoria Hubberta (powszechnie utożsamiana z pojęciem oil peak) w swojej pierwotnej wersji po prostu się nie sprawdza. Liczba lat, jaka pozostała do wyczerpania zasobów ropy – wbrew potocznemu przekonaniu – wcale się nie zmniejsza. Od końca lat 80. XX wieku przewidywany corocznie czas zużycia całych rezerw ropy wynosi ok. 40 lat. W praktyce oznacza to, że zasoby rezerwy ropy stale się zwiększają.
11-04-2007 | Szymon Mazurek | Ekonomia |
słowa kluczowe: oil peak, opec, ropa naftowa
Czy na pewno ceny ropy naftowej rosną dlatego, że wydobywa się jej coraz mniej? Albo dlatego, że podnoszą je producenci (w szczególności OPEC) ? Profesor Lutz Kilian z Uniwersytetu Michigan opublikował ostatnio ciekawe badania dowodzące, że ilość ropy naftowej na rynku nie ma wielkiego wpływu na jej cenę.
→ czytaj dalej
07-02-2007 | Szymon Mazurek | Ekonomia |
słowa kluczowe: energia, oil peak, ropa naftowa
Najprostszym wskaźnikiem pokazującym, na jak długo wystarczy danego paliwa (ropa, gaz, węgiel) jest tzw. “R/P ratio”, czyli stosunek aktualnego poziomu rezerw do aktualnego rocznego poziomu wydobycia (produkcji). Wartość tego wskaźnika to liczba lat, jaka pozostała do wyczerpania się zasobu. R/P dla wybranych krajów na koniec roku 2005 wg danych BP wynosi:
USA |
11,8 |
Wenezuela |
72,6 |
Kazachstan |
79,6 |
Norwegia |
8,9 |
Rosja |
21,4 |
Iran |
93 |
Arabia Saudyjska |
65,6 |
Wartości zbiorcze są następujące:
Świat |
40,6 |
OECD |
11,2 |
OPEC |
73,1 |
Poza OPEC (bez byłego ZSRR) |
13,6 |
kraje byłego ZSRR |
28,4 |
Co ciekawe, w ostatnich 20 latach wartość R/P dla całego świata wzrasta, a nie – jak mogłoby się wydawać – spada. Między rokiem 1981 a 2005 wydłużyła się o ok. 10 lat.
Oczywiście wskaźnik R/P jest zbyt prosty, aby opierać na nim wiarygodne prognozy. Wynika z aktualnej wiedzy na temat rezerw paliwa oraz ze stosowanej w danym roku technologii wydobycia, a oba te czynniki stale się zmieniają. Najbardziej znanym rozbudowanym modelem zajmującym się kwestią zapasów ropy jest teoria Hubberta. Koncepcja ta już od ponad 50 lat używana jest jako ostrzeżenie przed brakiem ropy (oil peak). Dla zainteresowanych tym, jak się współcześnie prognozuje wydobycie ropy: próbka analizy przeprowadzanej przez amerykańską Energy Information Administration.